Urodzony w Brazylii a znaleziony z krzakach nieopodal Lublina, służył biedak jako komórka na odpady budowlane. Nie chwaląc sie uratowałem go od niechybnej zagłady.
Obecnie cieszy się z jego posiadania pewiem obywatel zacnego miasta Białystok ..... no chyba że znalazł nowego właściciela. Samochodzik jest mixtem rozwiązań konstrukcyjnych Volkswagena połączonych z wyrafinowanym designem i funkcjonalnością.
Miałem okazje powozić ten wspaniały pojazd. Po blisko dwudziestu latach postoju, odpalił i zrobi rundę honorową na dystansie około 1 kilometra ..... na lawetę również wjechał o własnych siłach. Ciekaw jestem jego dalszych losów.
Grudzień 2020 - trafiłem w sieci na taka oto informację:
prawdopodobnie egzemplarz który posiadałem mógł byc tym samochodem który został opisany powyżej.
